Czy jesienią trzeba mieć na górskim szlaku jakieś szczególne wyposażenie? Tak! Odpowiedni ekwipunek może uratować życie, dlatego zachęcamy do zapoznania się z naszym przewodnikiem przygotowanym we współpracy z grotołazami. Ale odpowiedni ubiór to nie wszystko! Jak jeszcze przygotować się w góry jesienią?
„Na szczytach Tatr, na szczytach Tatr, na sinej ich krawędzi, króluje w mgłach świszczący wiatr i ciemne chmury pędzi” – Adam Asnyk.
Mgła i ciemność na szlaku — polskie góry jesienią
Statystycznie największa szansa na mgłę w ciągu roku jest w październiku. Turyści ją uwielbiają, bo jesienne wyprawy na szczyty z mgłą pod stopami to przepiękne tło do zdjęć. Jak zgodnie podają nasi znajomi przewodnicy z Zakopanego i okolic, jednym z największych zagrożeń podczas jesiennych wędrówek są problemy z widocznością. Tak było w 1914 r., gdy doświadczony taternik Bronisław Bandrowski wędrujący z narzeczoną i siostrą spadł w urwisko, znajdując się tuż obok popularnego, często uczęszczanego szlaku. W gęstej mgle widoczność spadła do kilku metrów, dlatego całkowicie stracił orientację w terenie. Co dopiero mniej obeznany z Tatrami turysta! To również z tego powodu w góry jesienią warto iść rano, ale nie wczesnym rankiem, gdy mgła w górach to standard. Koniecznie trzeba wrócić przed zmrokiem, pamiętając, że ten zapada już ok. 16:00-17:00. W cenie już kilkudziesięciu złotych istnieją lampy czołówki przeciwmgielne, które warto mieć ze sobą w przypadku poważniejszych wypraw.
Pakowanie się na jesienne wędrówki
Pisaliśmy już, jakie ubrania należy zabrać ze sobą w góry latem. A jesienią? Tę listę trzeba rozszerzyć o dodatkowe elementy:
- ciepła czapka,
- dobra bielizna termoaktywna,
- grubsza kurtka przeciwdeszczowa,
- rękawiczki,
- przeciwdeszczowy pokrowiec na ubrania, wodoodporny plecak lub torebki strunowe do pakowania ubrań.
Na jesienny wypad w góry warto wziąć dodatkowe skarpetki, które mogą przydać się w najmniej spodziewanym momencie. Jeśli natomiast chodzi o buty, to pamiętając o tym, że jesienna pogoda bywa deszczowa, warto mieć ze sobą buty na grubej podeszwie, która zapobiegnie poślizgnięciu się na mokrych kamieniach.
Ważne! Gdy chodzi o wypad po polskich górach, większość osób martwi się głównie tym, co będą nosić w dzień na szlaku. Tymczasem podczas wieczornego wyjścia na grzane wino czy do sklepu w samym Zakopanem temperatura może spaść w okolice zera, dlatego lepiej mieć też dodatkowe ubranie, które pozwoli ciepło i sucho spędzić wieczory choćby na tarasie kawiarni.
Co jeszcze zabrać w góry jesienią?
Startując z Zakopanego na górskie szlaki przy odrobinie szczęścia łatwo uda się zaopatrzyć w odpowiedni prowiant. Jest jednak jedna rzecz, która przyda się szczególnie w Tatry jesienią, a może być trudno ją „zorganizować” już będąc na miejscu. Chodzi o dobry termos z gorącym napojem. Nawet jeśli da się go kupić w Zakopanem, to ceny mogą być bardzo wysokie. Lepiej zabrać go ze sobą z domu. Bardzo się przyda, gdy jesienna aura zaskoczy mżawką lub chłodem. Jesień w górach to niekiedy również pierwsze oznaki zimy (szczególnie w wyższych partiach gór) i o tym też trzeba pamiętać, pakując plecak na wyjazd.
Przygotowanie kondycyjne na jesienną wyprawę
Na koniec trzeba rozprawić się z popularnym mitem, który często prowadzi do trudności w górach. Wiele osób ostro trenuje przed letnim wypadem w góry i przygotowuje się kondycyjnie do zimowych wyjść w Tatry. A jesienią i wiosną? Wydaje się, że majówka czy wrzesień w górach to łagodna pogoda, przyjemne temperatury i mało osób na szlaku, a więc wymarzone warunki na lekki spacer wokół Zakopanego. Tymczasem, jak już wspomnieliśmy wyżej, mgła może zaburzyć orientację nawet na najprostszych trasach, a choćby w tym roku we wrześniu na Kasprowym Wierchu leżał śnieg z temperaturą poniżej zera. Brak turystów na szlaku i nieczynne wyciągi czy restauracje oznaczają dodatkowo większe ryzyko w czasie samotnej wyprawy, dlatego właśnie jesienią warto dobrze przygotować się do górskich wyjść.